Stowarzyszenie Uniwersytet Trzeciego Wieku w Andrychowie

menu

Vikingowie, Fiordy, Trolle. 8-dniowa wycieczka do Norwegii!

08 lipca 2014
Vikingowie, Fiordy, Trolle - Pod takim tytułem Uniwersytet Trzeciego Wieku w Andrychowie wybrał się na 8 dniową wycieczkę do Norwegii. A było tak.... Dzień 1. (19.06.2014r. - 600km) Wyjechaliśmy autokarem z Andrychowa wczesnym rankiem w dniu 19 czerwca drogą na Berlin. W Berlinie zwiedzanie miasta autokarem i pieszo. Co widzieliśmy? Mur Berliński, Białe Krzyże, labirynt-pomnik Ofiar Holocaustu, Reichstag, Bramę Brandenburską, najbardziej znany symbol Berlina –wieżę telewizyjną, Kolumnę Zwycięstwa. Nocleg w Rostock w bardzo wygodnym hotelu sieci Ibis. Dzień 2. (20.06.2014r. - 160km) Przeprawiliśmy się promem z Rostock do Gedser w Danii. Autobusem przemierzyliśmy wyspę Falster, Zelandię i Amager, i w Kopenhadze zwiedziliśmy z przewodniczką miasto. Duńską, słynną Syrenkę też widzieliśmy. W Kopenhadze weszliśmy na prom. Promem do Oslo płynęliśmy wieczór i całą noc. Na promie różne atrakcje z tańcami włącznie. UTW lubi też i taką rozrywkę. Dzień 3. (21.06.2014r. – 450km) Oslo nas powitało i stąd, już autokarem, który z nami płynął promem, wyruszyliśmy na niezwykłą norweską przygodę. Górskie płaskowyże, doliny i wodospady. Po drodze skocznia w Lillehammer. Piękna wioska Dombas i nocleg w campingach. Tam doświadczyliśmy białej nocy. Krajobraz, roślinność, spacerowe ścieżki-niezapomniane wrażenia. Dzień 4. (22.06.2014r. – 500km) Z miejscowości Geiranger płynęliśmy promem po wspaniałym fiordzie Geirangerfiord do miejscowości Hellesylt. Zamglone krajobrazy mają inny urok niż te w blasku słońca ale wodospad Siedmiu Sióstr prezentował się w całej krasie. Dalej autokarem przepiękną drogą widokową (jak ci kierowcy manewrują!). Obejrzeliśmy najgłębsze jezioro w Europie (514m), malowniczy kościół słupowy w Burgund, najdłuższy tunel samochodowy świata (24,5km). Po drodze najpiękniejsze widoki w Norwegii. W miejscowości Laerdal starówka – małe, cudne domki. Ale gdzie są mieszkańcy? Nocleg nad Sognefiordem, w samym centrum norweskiej przyrody. Ciekawostka - dachy domów pokryte darnią. Dzień 5. (23.06.2014r.- 250km)  Miejscowość Flam i jedna z najbardziej stromych kolejek na świecie. Prawie 1000 m różnicy wysokości na przestrzeni zaledwie 20km. A po drodze tunele, wodospady, zakręty, wszystko wykonane ręcznie, kilofem, dynamitem i łopatą.  Przez Voss, wodospad Tvindefossen poprowadziła nas droga na Bergen. Obejrzeliśmy drewniną zabudowę Bryggen, rezydencje pierwszych władców Norwegii i legendarny targ rybny. Próbowaliśmy (i kupowaliśmy) wędzonego łososia na zimno i  gorąco, mięso wieloryba, kiełbasę z renifera. Nie ma problemu z dogadaniem się, na targu rybnym pracują Polacy. Nocleg w campingu nad jeziorem Bergen. Dzień 6. (24.06.2014r. – 450km) W miejscowości Os ciekawostka. Zwiedzamy jedyny warsztat w Norwegii kultywujący tradycję budowania łodzi norweskich za pomocą jednego kijka. Jednym z nielicznych wyszkolonych szkutników jest młoda  dziewczyna o imieniu Berett. Droga daleka przez wspaniałe doliny, ostatnie fiordy i płaskowyże. I w takiej scenerii dwie Janiny i jedna Danuta obchodziły imieniny. Piękna pamiątka dla Solenizantek. Nocleg na przedmieściach stolicy Oslo. Dzień 7. (25.06.2014r. - 30km) Zwiedziliśmy Oslo. Zobaczyliśmy Operę, Ratusz wewnątrz, centrum z pomnikiem królewskiego palca, Twierdzę, Park Vigelanda z niezwykłymi rzeźbami, Pałac Królewski z zewnątrz i przemarsz orkiestry. Niezwykłe jest muzeum Łodzi Wikingów i Statku Fram. A nowa skocznia narciarska Holmenkollen robi niesamowite wrażenie. Co niektórzy odważyli się skorzystać z symulatora i teraz wiedzą co czuje skoczek podczas skoku i slalomu. Noc na promie i promowe atrakcje. Dzień 8. (26.06.2014r. – 800km) Przypłynęliśmy do Danii, zeszliśmy z promu i autokarem, nad ranem 27 czerwca wróciliśmy do Andrychowa. Zadowoleni, zmęczeni, szczęśliwi, zdrowi. Pomógł tran. Wspomnienia z Norwegii – czerwiec 2014 r. Pan Rafał to człek zasadniczy, Co każde słowo liczy. Siedzi w fotelu na przedzie i do Trolli „drogą na północ” nas wiedzie. Serwuje nam różne wieści, Czy to się w naszych głowach zmieści? O Wikingów wyprawach, królach wspaniałych, O sukcesach  olimpijskich i fiordach okazałych. Każdy z nas piękne widoki chłonie, Czy w przodzie siedzi, czy na ogonie, A trunki niezłe pośród foteli wędrują I miły zamęt w głowach powodują. Chórek śpiewem czas umila I też chętnie kielichy wychyla.. To czas relaksu i integracji W uroczych domkach – skromnych kolacji. Piękne, niebosiężne świątynie słupowe Fiordy głębokie, przejrzyste, szmaragdowe Wodospady okazałe, co niebo z ziemią łączą I białe noce, co wieczoru nie kończą…. Śnieg na górach, wąska droga i urwiska pod nami Tunele krótkie i długie, z wydrążonymi skałami. Niezmierzony płaskowyż podziwiamy I bez przerwy zdjęcia pstrykamy. Tylko przykro nam, że jak na złość Na drogę nie wszedł renifer, czy łoś, I choć taka była nasza wola Nie spotkaliśmy żywego Trolla. Wspominać te dni długo będziemy A panu Rafałowi za wycieczkę dziękujemy… Janina Dyrcz-Rzycka

Więcej wpisów archiwalnych z roku 2014

Projekt, realizacja i sponsoring strony