Wycieczka- od Sandomierza do Zamościa w dniach 8-10 październik 2019
Wycieczkę zaczęliśmy od zwiedzenie starego Sandomierza począwszy od Bramy Opatowskiej poprzez Rynek z Ratuszem, Ucho Igielne -furta w murze, Klasztor, Dom Długosza i Zamek Sandomierski.
Drugim miastem tego dnia były Puławy a właściwie Letnia rezydencja Czartoryskich z Świątynią Sybilli, gdzie w najstarszym muzeum w Europie Wschodniej gromadzono dzieła sztuki od XVIII wieku.
Nocleg już na przedmieściach Lublina w Dąbranicy- Dom Rekolekcyjny Archidiecezji Lubelskiej. Budynek dobudowany do pozostałości pałacu.
Od rana zwiedzanie Obozu Zagłady w Majdanku. Pomnik z pozostałością obozu. Następnie starówka Lublina z Zamkiem Lubelskim
Brama Krakowska, Bazylika Trójcy Świętej, Archikatedra Lubelska.
Ostatni dzień to twierdza Zamość z starówką wpisane na Listę Światową Dziedzictwa Narodowego. Rynek z kamieniczkami i podcieniami, oraz wspaniały niepowtarzalny ratusz. Siedmiokątny niezdobyty forty z historią w tle.
Stół szwedzki po Zamojsku (wg Henryka Szkutnika)
Historia ta jeszcze z szwedzkiego potopu.
Gdzie głodny Karol Gustaw musiał zwolnić kroków.
Pachniała już mu prywatna Zamoyskich twierdza
Lecz zdobycia jej żadna historia nie potwierdza.
Głodny Szwed śle poselstwo z podstępnym zapytaniem
Czy Sobiepan Zamojski zaprosi strudzonych na śniadanie.
Aliści jadła wszelkiego od kapłonów do wołu dostatek,
Byleście nie gościli za długo nie wyłożę zydli i ławek.
Tedy wystawił dla Szwedów stoły suto zastawione.
Lecz na wale gdzie dział fortecznych obstrzału pole.
Tam nawet król Szwedów nie mógł zasiąść przy jadle,
Z braku siedzisk i groźby kuli która z kanonów padnie.
Zamoyska twierdza stanęła najeźdźcy kością w gardle,
A szwedzki stół nadal karmi szybko, co widać i sprawnie.
Zbigniew Lot ,,Wędrowiec”
Zamość 10.października.2019r
SANDOMIERZ
PUŁAWY
MAJDANEK
LUBLIN
ZAMOŚĆ