Wykład: „Dziel i rządź, czyli o tym, dlaczego dobrych ludzi dzielą złe emocje”.
W dniu 21.01.2015 r. wysłuchaliśmy wykładu Bartosza Lisowskiego, doktoranta biofizyki na Uniwersytecie Jagiellońskim. Wśród wielu dziedzin naukowych będących w kręgu jego zainteresowań znalazła się również psychologia moralności.
Wykładowca mówił o tym, że nasze sądy moralne powstają na zasadzie natychmiastowych odczuć odnośnie innych ludzi i ich zachowań, czyli na zasadzie intuicji. Intuicje te wydają nam się oczywistymi prawdami, wzbudzając w nas pewność, że ci, którzy są innego zdania, nie mają racji. Mechanizm jest taki, że wnioski wyciąga się szybko, a potem dobiera się do nich rozumowe uzasadnienie, lecz do wsparcia swoich, a nie cudzych wniosków. Wracając do intuicji, różnią się one w zależności od kultury, chociażby kultury lewicy i prawicy, co tłumaczy, dlaczego liberałowie i konserwatyści mają tak różne pojęcie na temat tego, co dobre i złe. Przytoczył mapę moralności sporządzoną przez Jonathana Haidta , który to wyjaśnia, dlaczego konserwatyści posługują się tą mapą bardziej sprawnie niż liberałowie. W kwestiach moralnych prawica jest więc znacznie bardziej otwarta od lewicy.
Jakie więc mamy szanse porozumienia, w jaki sposób przerzucać mosty pomiędzy zacietrzewionymi?
Zainteresowanych tą wiedzą odsyła do książki „Prawy umysł” psychologa społecznego Jonathana Haidta, który analizuje genezę podziałów między ludźmi i wskazuje drogę ku wzajemnemu zrozumieniu.