Content on this page requires a newer version of Adobe Flash Player.

Get Adobe Flash player

Vikingowie, Fiordy, Trolle. 8-dniowa wycieczka do Norwegii!

Vikingowie, Fiordy, Trolle – Pod takim tytułem Uniwersytet Trzeciego Wieku w Andrychowie wybrał się na 8 dniową wycieczkę do Norwegii. A było tak….

Dzień 1. (19.06.2014r. – 600km)

Wyjechaliśmy autokarem z Andrychowa wczesnym rankiem w dniu 19 czerwca drogą na Berlin. W Berlinie zwiedzanie miasta autokarem i pieszo.

Co widzieliśmy?
Mur Berliński, Białe Krzyże, labirynt-pomnik Ofiar Holocaustu, Reichstag, Bramę Brandenburską, najbardziej znany symbol Berlina –wieżę telewizyjną, Kolumnę Zwycięstwa. Nocleg w Rostock w bardzo wygodnym hotelu sieci Ibis.

Dzień 2. (20.06.2014r. – 160km)

Przeprawiliśmy się promem z Rostock do Gedser w Danii. Autobusem przemierzyliśmy wyspę Falster, Zelandię i Amager, i w Kopenhadze zwiedziliśmy z przewodniczką miasto. Duńską, słynną Syrenkę też widzieliśmy. W Kopenhadze weszliśmy na prom. Promem do Oslo płynęliśmy wieczór i całą noc. Na promie różne atrakcje z tańcami włącznie. UTW lubi też i taką rozrywkę.

Dzień 3. (21.06.2014r. – 450km)

Oslo nas powitało i stąd, już autokarem, który z nami płynął promem, wyruszyliśmy na niezwykłą norweską przygodę. Górskie płaskowyże, doliny i wodospady. Po drodze skocznia w Lillehammer. Piękna wioska Dombas i nocleg w campingach. Tam doświadczyliśmy białej nocy. Krajobraz, roślinność, spacerowe ścieżki-niezapomniane wrażenia.

Dzień 4. (22.06.2014r. – 500km)

Z miejscowości Geiranger płynęliśmy promem po wspaniałym fiordzie Geirangerfiord do miejscowości Hellesylt. Zamglone krajobrazy mają inny urok niż te w blasku słońca ale wodospad Siedmiu Sióstr prezentował się w całej krasie. Dalej autokarem przepiękną drogą widokową (jak ci kierowcy manewrują!). Obejrzeliśmy najgłębsze jezioro w Europie (514m), malowniczy kościół słupowy w Burgund, najdłuższy tunel samochodowy świata (24,5km). Po drodze najpiękniejsze widoki w Norwegii. W miejscowości Laerdal starówka – małe, cudne domki. Ale gdzie są mieszkańcy? Nocleg nad Sognefiordem, w samym centrum norweskiej przyrody. Ciekawostka – dachy domów pokryte darnią.

 

 

Dzień 5. (23.06.2014r.- 250km) 

Miejscowość Flam i jedna z najbardziej stromych kolejek na świecie. Prawie 1000 m różnicy wysokości na przestrzeni zaledwie 20km. A po drodze tunele, wodospady, zakręty, wszystko wykonane ręcznie, kilofem, dynamitem i łopatą.  Przez Voss, wodospad Tvindefossen poprowadziła nas droga na Bergen. Obejrzeliśmy drewniną zabudowę Bryggen, rezydencje pierwszych władców Norwegii i legendarny targ rybny. Próbowaliśmy (i kupowaliśmy) wędzonego łososia na zimno i  gorąco, mięso wieloryba, kiełbasę z renifera. Nie ma problemu z dogadaniem się, na targu rybnym pracują Polacy. Nocleg w campingu nad jeziorem Bergen.

Dzień 6. (24.06.2014r. – 450km)

W miejscowości Os ciekawostka. Zwiedzamy jedyny warsztat w Norwegii kultywujący tradycję budowania łodzi norweskich za pomocą jednego kijka. Jednym z nielicznych wyszkolonych szkutników jest młoda  dziewczyna o imieniu Berett. Droga daleka przez wspaniałe doliny, ostatnie fiordy i płaskowyże. I w takiej scenerii dwie Janiny i jedna Danuta obchodziły imieniny. Piękna pamiątka dla Solenizantek. Nocleg na przedmieściach stolicy Oslo.

Dzień 7. (25.06.2014r. – 30km)

Zwiedziliśmy Oslo. Zobaczyliśmy Operę, Ratusz wewnątrz, centrum z pomnikiem królewskiego palca, Twierdzę, Park Vigelanda z niezwykłymi rzeźbami, Pałac Królewski z zewnątrz i przemarsz orkiestry.

Niezwykłe jest muzeum Łodzi Wikingów i Statku Fram. A nowa skocznia narciarska Holmenkollen robi niesamowite wrażenie. Co niektórzy odważyli się skorzystać z symulatora i teraz wiedzą co czuje skoczek podczas skoku i slalomu.

Noc na promie i promowe atrakcje.

Dzień 8. (26.06.2014r. – 800km)

Przypłynęliśmy do Danii, zeszliśmy z promu i autokarem, nad ranem 27 czerwca wróciliśmy do Andrychowa.
Zadowoleni, zmęczeni, szczęśliwi, zdrowi. Pomógł tran.

Wspomnienia z Norwegii – czerwiec 2014 r.

Pan Rafał to człek zasadniczy,
Co każde słowo liczy.
Siedzi w fotelu na przedzie
i do Trolli „drogą na północ” nas wiedzie.

Serwuje nam różne wieści,
Czy to się w naszych głowach zmieści?
O Wikingów wyprawach, królach wspaniałych,
O sukcesach  olimpijskich i fiordach okazałych.

Każdy z nas piękne widoki chłonie,
Czy w przodzie siedzi, czy na ogonie,
A trunki niezłe pośród foteli wędrują
I miły zamęt w głowach powodują.

Chórek śpiewem czas umila
I też chętnie kielichy wychyla..
To czas relaksu i integracji
W uroczych domkach – skromnych kolacji.

Piękne, niebosiężne świątynie słupowe
Fiordy głębokie, przejrzyste, szmaragdowe
Wodospady okazałe, co niebo z ziemią łączą
I białe noce, co wieczoru nie kończą….

Śnieg na górach, wąska droga i urwiska pod nami
Tunele krótkie i długie, z wydrążonymi skałami.
Niezmierzony płaskowyż podziwiamy
I bez przerwy zdjęcia pstrykamy.

Tylko przykro nam, że jak na złość
Na drogę nie wszedł renifer, czy łoś,
I choć taka była nasza wola
Nie spotkaliśmy żywego Trolla.

Wspominać te dni długo będziemy
A panu Rafałowi za wycieczkę dziękujemy…

Janina Dyrcz-Rzycka

Możliwość komentowania jest wyłączona.

Cookies

Nasza strona używa cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie cookies (zapisanie ich w urządzeniu służącym Ci do przeglądania internetu, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki i polityka strony dotyczacą cookies - kliknij - zobacz:

Rok 2012 – naszym rokiem!

Archiwum

Administracja