Wykład: „Droga od mowy nienawiści do Auschwitz”
Trudnego tematu jakim jest mechanizm powstawania zła podjęła się Pani dr Alicja Bartuś. Specjalizuje się w porównywaniu mechanizmów zbrodni ludobójstwa i zbrodni totalitarnych w XX wieku. Jest autorką projektów związanych z historią Auschwitz i Holokaustu oraz propagatorką edukacji na rzecz praw człowieka. Pracuje w Wyższej Szkole Bankowej w Chorzowie, gdzie kieruje Katedrą Politologii i Bezpieczeństwa Narodowego. Od ponad 20 lat związana jest z Fundacją na Rzecz Międzynarodowego Domu Spotkań Młodzieży w Oświęcimiu, kieruje też Oświęcimskim Forum Praw Człowieka. Jest członkinią Komitetu Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa w Krakowie. Redaktorka wielu książek.
Wykład podzielony został na dwie części;
1/ prawa człowieka – czym są,
2/ mowa nienawiści w mediach, forach internetowych w odniesieniu do Auschwitz jako symbolu i do zjawiska migracji.
W pierwszej części prowadząca wyjaśniała czym są prawa człowieka oraz przytoczyła fragmenty Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka powstałej w 1948 roku w reakcji na przerażenie okrucieństwami II wojny światowej.
Nawiązała do Auschwitz, które uznała jako symbol. Tam łamane były wszystkie prawa człowieka. Symbol ten ma bardzo silne przełożenie na teraźniejszość. Przyjeżdżający do Auschwitz mają różne motywacje, ale najważniejszym efektem tej wizyty winno być uwrażliwienie na cierpienie, na nieposzanowanie podstawowych praw człowieka. Do nas wszystkich należy nauczyć się patrzeć na cierpienie globalnie, gdyż każde cierpienie, każda śmierć, w każdym miejscu na świecie i w każdym czasie jest takie same.
Mówiła o mechanizmie zbrodni; poprzez działania propagandowe posyła się przekaz, że człowiek nie jest człowiekiem, lecz niepotrzebnym, wręcz odrażającym obiektem, którego należy się pozbyć. Nawiązała do dzisiejszego problemu uchodźców i hejtowania na stronach internetowych w odpowiedzi na informacje o ich tragedii przekazywane w mediach. Poruszyła problem konieczności odpowiedniego uwrażliwiania społeczeństw w tym szczególnie młodych ludzi nie mających wielu doświadczeń życiowych i wiedzy historycznej.
Tak więc każdy z nas, uważających się za ludzi żyjących w wysoko rozwiniętym społeczeństwie, musi być czujnym i odpowiednio reagować na zło w zarodku. Jak powiedział Edmund Burke: „Do triumfu zła wystarczy, by dobrzy ludzie nic nie robili”. Natomiast Papież Franciszek zauważył w przesłaniu podczas Mszy Świętej w Niedzielę Palmową: „Tak, jak nikt nie chciał wziąć na siebie odpowiedzialności za upokarzanego i skazanego Jezusa, tak obecnie nikt nie chce brać na siebie ciężaru odpowiedzialności za los uchodźców”.
Co ja robię wobec zła? Z tym pytaniem pozostawiła nas na koniec wykładu.